Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
J 6,51-58
„Jezus powiedział do Żydów: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata”.
Wierzący
wchodząc do kościoła
wodą święconą
się przeżegna,
po wejściu do wnętrza,
przyklęka.
Ten gest
wiarą podyktowany,
bo w tabernakulum
jest Chrystus
pod postacią chleba,
jako hostia
konsekrowana
w czasie Mszy świętej,
sprawowanej
przez kapłana,
w której dokonała się
cudowna przemiana.
Chleb
Ciałem Chrystusa
się stał,
tak, sam Chrystus
w czasie
Ostatniej Wieczerzy
tego dokonał
i chciał,
by ta Ofiara
była powtarzana.
Wierzący
dlatego przyklęka
by uczcić,
uwielbić,
wyznać,
że „W tej hostii,
jest Bóg żywy,
choć ukryty,
lecz prawdziwy.”
Eucharystia
to także dar.
Bo przy jej ustanowieniu
padły słowa:
„bierzcie i jedzcie”,
„bierzcie i pijcie”,
one są dowodem,
jak ze wszech miar
ukochał Bóg
człowieka,
i mnie
i ciebie.
I dla nas
pozostał
na zawsze
w śród nas
ukryty
w chlebie.
I jest w roku
taki dzień
jeden jedyny.
Z NIM
w uroczystej procesji
z kościoła
wychodzimy.
W złoconej monstrancji
wyprowadzamy
idąc z Nim
przez ulice
nasz miast,
miasteczek,
wiosek
dookoła,
by zobaczył
z bliska
nasze domy,
ogrody,
pola.
By nie tylko
chciał zobaczyć,
podziwiać,
ale też
swym błogosławieństwem
ubogacić.
By wszyscy ci,
którzy w Niego
wierzą,
a dziś publicznie
swą wiarę
wyznają,
zawsze
w Jego łasce żyli,
i swym zobowiązaniom
z wiary płynącym
wiernymi byli.
Uczcij ten dzień
Bożego Ciała
przez przyjęcie Chrystusa,
w Komunii Świętej.
Uczcij ten dzień
uczestnictwem
w Eucharystii
i w uroczystej procesji.
Być może,
ona nie dojdzie
do twego domu,
ale masz Go w sobie,
a to ważniejsze
niż przejście
obok twego domu,
pola, ogrodu,
posesji.
Weź sobie
na pamiątkę
zieloną krzewu gałązkę
ołtarz zdobiącą.
Niech dla ciebie
będzie ta cząstką
przypominającą
co zawdzięczasz?
Bogu.
– – – – –
Wiosenną porą,
gdy drzewa,
krzewy, trawa,
w soczystej zieleni,
a wczesne kwiaty
kolorem urzekają,
wierzący pragną
by i Chrystus
to zobaczył
i w monstrancji
w rękach kapłana,
pośród rzeszy wiernych
z kościoła Chrystusa
wyprowadzają.
Idą w procesji,
śpiewają.
Przy czterech ołtarzach
słów Ewangelii
słuchają
mówiących o chlebie,
o Eucharystii,
o woli Chrystusa
wśród ludzi zamieszkania
pod postacią chleba,
by nim się posilali,
by byli wytrwali i silni,
w drodze nie ustali.
Więc idź, słuchaj i śpiewaj.
A za życie wiarą,
za dawanie świadectwa o niej,
nagrody Boga się spodziewaj.
– – – – –