29 Niedziela Zwykła C
Łk 18, 1-8
„…zawsze powinni się modlić…”

Już jako dziecko
klękałeś do pacierza
przy swoim łóżeczku
podpierając główkę
łokciami
szeptałeś : Ojcze Nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Aniele Boży
ze złożonymi
pobożnie rączkami.

Nie usnąłeś
jeżeli pacierza
nie zmówiłeś,
tak miałeś jego potrzebę
zakorzenioną w sobie,
że musiałeś siąść
i wyszeptać
paciorki,
które na pamięć znałeś.

W miarę dorastania
ten pacierz
uznałeś za dziecinny,
a jeżeli nie nauczyłeś się
modlitwy
jako osobistej
rozmowy z Bogiem,
łatwiej ci przyszło
jej zaniechać,
niż uklęknąć ponownie.

A człowiek wiary,
czyli naprawdę wierzący
modlitwy potrzebuje
jak głodny chleba,
jak spragniony wody,
potrzebuje
z Bogiem,
Panem swej duszy
spotkania,
osobistej rozmowy.

Uwielbia nią Boga,
za każdy życia dzień,
otrzymane dobra,
podziękuje,
i z ufnością dziecka
próśb krocie
do Ojca,
który jest w niebie
z wiarą skieruje.

I tak codziennie,
niezmienną w słowach
modlitwę
do Boga zanosi,
uwielbia,
dziękuje,
a najwięcej prosi…..

Bo do takiej modlitwy
Chrystus zachęca,
w dzisiejszej Ewangelii,
ma być wytrwała,
i dlatego
jak wyjaśnia
przypowieścią
będzie wysłuchana.

– – – – –

Nie zrażaj się,
że Bóg natychmiast nie zareaguje,
działa po Bożemu,
i po swojemu się zrewanżuje.

– – – – –
– – – – –

Poniedziałek XXIX Tydzień Zwykły
Łk 12,13-21
„Uważajcie, strzeżcie się wszelkiej chciwości.”

Pokusą nękającą człowieka
jest chęć posiadania
rzeczy i dóbr jak najwięcej
nie zawsze koniecznych do życia
i jego funkcjonowania.
Kusiciel może się wykazać
plejadą zwiedzionych
bogactwem za wszelką cenę.
I potem taki człowiek
własnym majątkiem zachłyśnięty,
tak każdego innego ocenia.
Dostrzegając nie to, kim jest?
lecz co? i jak wiele posiada mienia.
Dla innych skąpiec i sknera.
Pazerność sercem zawładnęła.
Chciwość opanowała.
Chrystus widząc w niej przeszkodę zbawienia
uczniom swym mówi:
„Uważajcie, strzeżcie się wszelkiej chciwości.”
Bo ona może być przyczyną zguby.
Dlatego wiele uwagi poświęca temu grzechowi
i wyjaśnia w przypowieści.
Ukazuje w niej człowieka bogatego,
który wykorzystując swą zamożność
chce użyć jak najwięcej
nawet nie przypuszczając,
że w nadchodzącą noc
skończy się radość jego śmiercią.

– – – – –

Wtorek XXIX Tydzień Zwykły
Łk 12,35-38
„Szczęśliwi, których Pan zastanie czuwających.”

Roztropność sługi
nakazuje mu czujność
na powrót swego pana
bez względu na porę dnia,
zawsze będzie gotowy
nie bacząc
na długość oczekiwania.
Tak Chrystus od uczniów
i swych wyznawców się domaga
ustawicznej gotowości
na Jego ponowne przyjście,
by wziąć za rękę
sługę wiernego sobie
i przeprowadzić
przez próg śmierci
ku szczęśliwej wieczności.
Tę gotowość nagrodzić obiecuje
z rolami się zamieniając.
Sługi przy stole posadzi,
sam będzie usługiwał
by w ten sposób okazać,
jak docenia czujność tych,
którzy czekając
są przygotowani.
Przypowieścią Chrystus wyjaśnia,
że człowiek pragnący zbawienia ma tak żyć,
by każdego dnia być gotowym
na moment powtórnego przyjścia Chrystusa Pana.

– – – – –

Środa XXIX Tydzień Zwykły
Łk 12,39-48
„Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie.”

O dochodzących
do wysokich stanowisk
zwykło się mówić:
„Ludzie władzy.”
Niektórym nawet z tym do twarzy.
O nie jednym zaś krąży
złośliwe porzekadło:
„Ale nam wpadło dziwadło.”
Chrystus do rządzących mówi:
„Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie”
i wymienia przymioty,
o które chodzi:
wierność swemu panu,
roztropność, pracowitość,
świadomość odpowiedzialności.
Ostrzega,
by mieć się na baczności,
bo despotyzm,
tyranizowanie podwładnych,
bogacenie się i używanie,
nie umknie sprawiedliwości.
Takie wobec władzę sprawujących
Chrystus stawia wymagania.
Mając ich, co ci umysł i serce podpowiada?
I posłuchaj jeszcze głośno i szeptem mówiących
z lewa i prawa,
a będziesz miał obraz
jak rozumieją słowa Pana.

– – – – –

Czwartek XXIX Tydzień Zwykły
Łk 12,49-53
„Przyszedłem ogień rzucić na ziemię.”

Byli w przeszłości,
są obecnie
ludzie z tak wielkim poświęceniem
i zapałem głoszący Chrystusa,
podejmujący przeróżne dzieła,
że patrzący na nich z podziwem mówią:
„Szaleńcy Boży.”
I nie może ich zabraknąć w przyszłości.
To oni podejmują ogień
rzucony na ziemię.
Prawdę o Bogu Ojcu
miłującym i miłosiernym.
O Jego wielkiej miłości
wszystkich ogarniającej.
O miłości przebaczającej
upadłym, a żałującym.
Prawdę o Chrystusie Synu Bożym
Odkupicielu człowieka.
O Jego miłości miłosiernej wobec biednych,
głodnych, cierpiących.
Chrystus troskę o nich powierzył wierzącym
by modlitwą wypraszali
ten ogień podejmujących
i poszli z nim w świat
jak z pochodnią płonącą.
A nam gorąco prosić Boga
by pośród nich byli
i z pośród nas.

– – – – –

Piątek XXIX Tydzień Zwykły
Łk 12,54-59
„…umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba…”

Widząc zachmurzone niebo
deszczu się spodziewamy.
Nie trzeba być meteorologiem
by mieć takie przypuszczenia.
Wykazujemy się znajomością
odczytywania znaków natury,
choć inne wyjątkowe zdarzenia
dziejące się wokół nas mijają bez refleksji,
bez najmniejszego nad nimi zastanowienia.
Chrystus widząc obojętność
wobec znaków czasu
zarzuca swym słuchaczom nieumiejętność
ich rozumienia.
„Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba,
a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie?”
Nie pozostawi ich bez objaśnienia
jak powinni umieć?
odszukiwać ze zdarzeń właściwego znaczenia.
Gdy poróżnieni ze sobą
chcą szukać sprawiedliwości w sądzie,
to zanim dojdą do niego,
zanim osąd się odbędzie,
ten czas jest tym znakiem,
z którego powinni skorzystać
i wyciągnąć wnioski dla siebie.
Każdemu potrzeba takiej poprawności wyjaśnienia
rozlicznych zdarzeń,
które powinny skłonić do nawrócenia.

– – – – –

Sobota XXIX Tydzień Zwykły
Łk 13,1-9
„…jeśli się nie nawrócicie, wszyscy… zginiecie.”

Często po naszych kościołach
podczas sprawowania Eucharystii
w modlitwie wiernych,
a jeszcze częściej
w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu
ktoś na głos podaje intencję
ze łzami w oczach,
jako prośbę do Miłosiernego Boga
o nawrócenie kogoś bliskiego
żyjącego w nałogach.
O pojednanie z Bogiem,
o uwolnienie się od zła,
o powrót do kościoła.
Te i podobne im prośby roznoszone są po klasztorach
żeńskich i męskich,
po domach zakonnych
z tą wielka nadzieją,
że ludzie Bogu poświęceni
szybciej uprosić łaski mogą.
Słuchający tych próśb,
modlący się w podanych intencjach
rozumieją motyw proszących.
Sami starając się żyć w przyjaźni z Bogiem
przyjmują słowa Chrystusa jako ostrzeżenie.
„… jeśli się nie nawrócicie, wszyscy zginiecie.”
I stąd ta troska.
Prośby o wstawiennictwo innych
by błądzącemu wyprosić nawrócenie.

– – – – –
– – – – –

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *