Chodził
Jezus Miłosierny
po diecezji
i po kościołach Tarnowa.
Tym, którzy przyszli
do Niego
z manowców
ze zbrukaną duszą
i zranionym sercem
prosząc o win
przebaczenie,
żałując
szczerze za nie
wybaczył wszystko,
darował.
Tym, którym
zabrakło odwagi
zerwania z grzechem
nadal na nich
będzie czekał
po kościołach
by okazać
i im
swe miłosierdzie.
– – – – –