Uroczystość Królowej Korony Polskiej
3 maja
J 19,25-27
„…Niewiasto oto syn Twój….”

Przytuliła
i przygarnęła,
w swe miasto zamknęła
Matkę Boga,
polskie miasto
CZĘSTOCHOWA.

Maryję strzegła,
pilnowała
we wnętrzu
swych murów obronnych
z silnymi basztami
skryła
i schowała.
Co ma
w swej nazwie,
tego dokonała.

Za to miejsce
w Polsce,
Maryja
się odwdzięczyła.
Miasto,
kraj
i jego lud
po wielekroć razy
broniła.

W najazdach,
pożogach,
wojnach,
napaściach,
w narzucanych systemach,
narodowych waśniach.

Gdy walczył
naród polski,
bronił się
i zmagał,
a Maryję o pomoc,
ratunek,
uwolnienie od okupanta
i o wyzwolenie błagał,
wtedy pomocą
i ratunkiem była.

Przybywała na czas,
zawsze zdążyła.

Strzegąc przed klęską,
zakuciem w kajdany,
wymazania
z mapy Europy.

Naród polski
z tej smutnej historii
wyszedł ocalały.
A świadom
łask otrzymanych
przez wstawiennictwo
Matki Chrystusa,
wymodlonych,
na klęczkach wybłaganych,
wdzięczny,
Królową ogłosił.
Na Maryi skroń
koronę nałożył
i jak przez wieki
Maryję prosił.

Tak prosi dziś,
ufny w Maryi wstawiennictwo.
Potrzebuje Jej pomocy,
Jej wsparcia.
Już nie
do odparcia wroga
czyhającego u granic,
ale przed zalewem niewiary,
falą demoralizacji,
deprawacji dzieci
i młodzieży,
wdzierającej się
w naród laicyzacji,
które niszczą,
pustoszą i rujnują
polskie rodziny i małżeństwa
wnosząc w ich wnętrza
rozpadu niebezpieczeństwa.

Naród Polski
zwarty wiarą,
w zagrożeniu zawsze razem,
ufny w Maryi pomoc
do Niej pielgrzymuje
z modlitw i próśb,
osobistych intencji
okazałym bagażem.
By po wielu dniach,
w upale,
deszczu,
pieszo przebytej drogi
złożyć je przed Maryją
swej Królowej,
Matki i Pani ołtarzem
wierząc
w Jej orędownictwo.

Pielgrzymujący lud
z wiarą w sercu
żyje nadzieją spełnienia
swych próśb ufny,
w Swej Matki Królowej
niezawodne wstawiennictwo.

– – – – –

W Jasnogórskim obrazie
Maryja smutna
jak losy narodu.
A czy?
ku niemu
nie dajesz i TY?
powodu?

– – – – –

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *