*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Niedziela, 12 maja 2024 - 133 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

21 Tydzień Zwykły - czwartek
XXI Tydzień Zwykły - czwartek
Mt 24,42-51
Mk 13,33-37; Łk 12,35-38 – środa XXIX
Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie…”
 
Nie pierwszy i nie ostatni raz
Chrystus ostrzega wszystkich i każdego z nas,
przed tym, co człowieka lękiem napawa,
przed śmiercią,
choć to wieczności brama.
 
A jeśli lęk
przed nią w każdym powstaje,
to trzeba z odwagą
jej się przyjrzeć.
Tak mi się wydaje, że od tej myśli
jak od złej uciekamy.
Że musimy odejść
i naprawdę umieramy.
Wiemy,
że umrzeć trzeba.
ale czy śmierć?
będzie dla mnie furtką do nieba?
 
Chrystus po wielekroć razy
z uporem powtarza i przypomina,
o czuwaniu, gotowości.
A lęk stąd,
bo masz wątpliwości
nie, co do swojej,
ale jakiej wieczności.
 
Serce twe pokrzepię,
twój umysł pocieszę,
jak mogę najlepiej.
 
Śmierci się nie lękaj.
Bo najcenniejszym darem
jaki jeszcze masz i narzekasz,
że tak szybko ci ucieka
to cenny czas.
 
Nim jeszcze się cieszysz, dysponujesz,
jeszcze wiesz, że żyjesz.
Czujesz się nienajgorzej.
Jeszcze jesteś prosty, nie koślawy,
przy zdrowych zmysłach,
sprawnym rozumie,
jeszcze potrafisz i umiesz
coś sobie przypomnieć.
 
A to może się przydać,
bo żeby być przygotowanym,
coś z siebie trzeba zrzucić,
czegoś się pozbyć,
z czegoś się uwolnić.
 
A to trzeba możliwie jak najlepiej
sobie przypomnieć.
 
Uderzyć się w pierś,
to znaczy żałować,
że głupim się było, pobłądziło
wobec Boga,
wobec bliźniego się zawiniło.
Trzeba mocnego postanowienia
nie powtórzenia nigdy,
ponownego czynienia grzechu,
zła, które w świadomości
tkwi i trwa.
 
A potem wiem, co zrobisz,
zanim uklękniesz cię chwalę.
Załatwisz
wszystko dobrze,
najlepiej w konfesjonale,
dzięki łasce sakramentalnej
uwolnisz się człowieku od tego,
co cię niepokoiło,
lęk powodowało,
od grzechu.
 
Bo czystość duszy,
spokój sumienia,
twe nastawienie zmienia.
z lęku, ku radości
na spotkanie z Bogiem,
kochającym Ojcem,
w szczęśliwej wieczności.
 
Pozostaje jeszcze jedna obawa.
czas, poprzedzający śmierć.
czas umierania,
czas choroby, cierpień, dolegliwości,
zmęczenia bliskich sobą
i ich bezradności
w ich pomoc konieczną
a nieskuteczną.
 
Ich udręczenie swą chorobą,
bo tylko swą obecnością
pocieszyć mogą.
 
Tego chciałbyś zaoszczędzić bliskim,
a dziękować
za niesienie pomocy wszystkim.
czasem ta obawa
do modlitwy skłania:
„proszę cię Boże gorąco
weź mnie na chodząco.
zanim zacznę głupstwa pleść,
zupę widelcem jeść.
zanim zacznę nudzić, marudzić,
zęby gubić.
Zanim mnie w pampersy zapakują,
odpływ zamontują.
proszę cię Boże
weź mnie zanim się położę”.
 
- - - - -
 
Śmierci się nie lękaj.
nie ona a umieranie boli.
Pomnij na słowa Pana
i przygotuj się do niej.
 
- - - - -
 
0 Comments
Posted on 01 Jan 2017 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 878676
Ilość osób online: 1
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s