|
12 Niedziela Zwykła B
XII Niedziela Zwykła B
Mk 4,35-41
„Gdy zapadł wieczór owego dnia, Jezus rzekł do swoich uczniów:
„Przeprawmy się na druga stronę”. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak
był w łodzi…Naraz zerwał się gwałtowny
wicher. Zbudzili Go, i powiedzieli: ”Nauczycielu…giniemy”.
Zapewne apostole bardzo
dobrze
tę noc na jeziorze
pamiętasz,
gdy w czasie morskiej
burzy ze strachu,
wcisnąłeś się w sam
środek rybaków.
Bo z doświadczenia wiedziałeś,
że ona nic dobrego nie
wróży,
a ty bardzo o życie się
bałeś.
Wspomnij, żyjesz, ocalałeś.
Pomyśl, dzięki komu.
Pamiętasz jak
przerażony?
swego Mistrza śpiącego
budziłeś,
Jego ciałem targałeś,
tak bardzo się
wystraszyłeś,
tak bardzo chciałeś
żyć.
A od zbudzonego Pana
usłyszałeś:
„małej
wiary”
i oczy twe zobaczyły istne
czary.
Chrystus wstał, wyciągnął rękę,
rozhukane żywioły nagle
zamarły.
Pana się zlękły,
Pana posłuchały.
Wiatry ucichły,
jakby się schowały.
Przepędzone chmury w
pośpiechu,
cwałem,
popychając siebie odleciały.
Niebo się rozjaśniło,
światła nabrało,
blask rozpostarło,
jakby przejrzało.
A jasność jego twe oko
dojrzało
i spokojną uciszoną
falę cichą,
Gładką, morską toń.
Świeżego powietrza złapałeś
nozdrzami woń.
To wszystko stało się dzięki
Niemu,
Mistrzowi, Panu
twojemu,
który jednym gestem boskiej ręki
uwolnił od zagrożenia,
strachu przed śmiercią,
od nie małej rozterki.
- - - - -
Nie bój
się życiowych burz,
swój
człowieczy los, w ręce pana złóż.
- - - - -
Ten, kto
z Bogiem w kruchej łupinie
życia
płynie, do portu dopłynie.
- - - - -
W żagle
duszy swej, złap Boży wiatr,
bezpiecznie
przepłyniesz, życia swego czas.
- - - - -
Zapamiętaj i wiedz,
do kogo w zagrożeniu biec.
- - - - -
0 Comments
Posted on 30 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|