*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Sobota, 11 maja 2024 - 132 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

9 Tydzień Zwykły - piątek
IX Tydzień Zwykły - piątek
Mk 12.35-37
„Jezus nauczając w świątyni zapytał: „Jak mogą twierdzić uczeni w Piśmie, że Mesjasz jest synem Dawida? Wszak sam Dawid mówi w Duchu Świętym: „Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej…” Sam Dawid nazywa Go Panem, skądże jest więc tylko Jego synem?”
 
Masz swych przodków,
swe korzenie.
Znasz swe pochodzenie.
 
Jeśli twój ród nie z herbem,
nie z nazwiskiem szlacheckim,
tym się nie martw,
we współczesnej opinii ludzi,
to nie najważniejsze
i nie wszystkim.
 
Bo o tym kim jesteś sam decydujesz.
Swoją wartością wewnętrzną
i tym, jak postępujesz.
 
Tak dziś
patrzymy na człowieka.
Nie ważne miejsce urodzenia,
nie ważne rodowody,
liczy się dobroć,
wykształcenie, wiedza,
i to, w jaki sposób
z tego sam korzysta
i drugich obdziela.
 
To nie znaczy,
że w przeszłości tak było.
Od historyków wiemy
co znaczyło rodowe nazwisko,
jak wielką rolę w życiu
odgrywało pochodzenie.
Nawet mówiono o krwi błękitnej
w żyłach płynącej,
mając na myśli szlachectwo,
tak było w cenie.
 
Dlatego pewne urzędy,
wysokie stanowiska,
godności państwowe,
tytuły kościelne,
były uzależnione
od znanego nazwiska.
 
Tak było,
tego nikt zmieniać nie miał odwagi.
tego zwyczaju nie burzył.
Nie próbował protestować.
bo się nie łudził,
że wpływu nie ma i musi tolerować.
 
Bo pochodzenie,
było czymś ważniejszym
niż postępowanie.
Istniało przekonanie,
by być kimś w społeczności,
coś znaczyć, wpływ wywierać,
być słuchanym, szanowanym,
mieć coś do powiedzenia,
trzeba rodowodem się wykazać,
metryką pochodzenia.
 
Nie będę się upierał,
że Żydzi to wymyślili.
Raczej małpowali
co ówczesny świat im sprezentował.
 
Jeżeli chcesz coś znaczyć,
głośno mówić, głos zabierać,
publicznie dyskutować,
to najpierw powiedz
z jakiego jesteś rodu,
by cię lud szanował.
 
Tak też uczeni w Piśmie
długo dyskutowali
o pochodzeniu Mesjasza.
bo czytali w Księgach świętych,
że będzie pochodził
z królewskiego rodu Dawida.
Było im to potrzebne.
by wówczas kiedy się zjawi,
swym autorytetem,
znaczącym rodowodem,
mógł stanąć na czele
i kierować narodem.
 
Jeden,
zasadniczy błąd popełnili
w swym rozumowaniu.
Czekali, na Mesjasza
jako króla, wodza,
przywódcę politycznego,
a nie, zdanego na łaskę innych
nauczyciela, tułacza, bezdomnego,
wchodzącego w kolizję
z arcykapłanami, faryzeuszami,
że jest Synem Bożym,
o sobie mówiącego.
 
Chcieli,
by tak jak Dawid, ojciec rodu,
z wrogami się rozprawił.
A wtedy każdy
pobożny Żyd przyzna,
że proroctwa się spełniły.
Czas się wypełnił
i Mesjasz już się zjawił.
 
Ich marzenie o Mesjaszu,
nadzieje, że rozprawi się z rzymianami
się nie spełniły.
 
Jezusa z Nazaretu
jako Syna Bożego nie przyjęli.
Mesjasza,
na którego czekali odrzucili.
 
- - - - -
 
 
 
0 Comments
Posted on 29 Dec 2016 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 878623
Ilość osób online: 1
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s