|
5 Niedziela Wielkanocna A i dni po...
V Niedziela
Wielkanocna A
J 14,1-12
W
domu Ojca mego jest mieszkań wiele
Słuchaj
uważnie
słów
Chrystusa,
który
mówi jasno
co
czeka?
wierzącego
człowieka
żyjącego
wiarą,
Bogu
wiernemu,
z
Nim związanego.
Miewasz
wątpliwości
co
po życiu cię spotka?
Jak
to będzie w wieczności?
Co
przez to życie?
tę
drogę stromą,
kamienistą,
otrzymasz
w przyszłości?
Słowa
tej Ewangelii
dodadzą
ci
zapewne
otuchy,
ale
i z wiary
płynącej
nadziei.
Niech
zrodzą w tobie
przekonanie,
że
jeżeli z Chrystusem
idziesz
przez życie,
tu
masz Jego łaskę,
a
w wieczności,
w
Jego domu,
będziesz
miał
przygotowane
przez Niego
mieszkanie.
-
- - - -
5 Niedziela Wielkanocna
A
J 14,1-12
„Idę przygotować wam
miejsce…”
Wszyscy wierzący w Boga
i żyjący według
Przykazań Jego,
za swą wierność prze
całe swe życie
dostąpią szczęścia
wiecznego.
- - - - -
Módlmy się :
Boże,
Ty nam zesłałeś
Zbawiciela
i uczyniłeś nas swoimi
przybranymi dziećmi,
wejrzyj łaskawie na
wierzących
w Chrystusa,
i obdarz ich prawdziwą
wolnością
i wiecznym
dziedzictwem.
- - - - -
Wierzący w Boga
i w przyjaźni z Nim
żyjący,
wierzą, że ze swą
śmiercią
czeka ich szczęście
wieczne.
-
- - - -
Poniedziałek po V
Niedzieli Wielkanocnej
J 14,21-26
Jeśli
Mnie kto miłuje, będzie zachowywał….
Jak
kwiat słońca,
jak
spieczona ziemia
ożywczej
wody,
tak
pragniesz
prawdziwej
miłości.
I
będziesz jej
szukał
wytrwale,
bez
końca,
bo
wiesz,
że
ona
twego
umysłu,
twego
serca
zaspokojeniem.
Daje
ci poczucie
bezpieczeństwa,
harmonii,
więź
jedności.
Jeżeli
wysłuchałeś
słów
Chrystusa
dostrzeżesz
w nich
prawdę
niezmienną.
Poprawnie
je
zrozumiałeś,
jeżeli
twoja miłość
ku
Niemu
będzie
miłością wierną,
której
jedynym celem
będzie
spełnienie tego,
co
Chrystusa
względem
ciebie
jako
swego wyznawcy
jest
pragnieniem.
-
- - - -
Wtorek po V Niedzieli
Wielkanocnej
J 14,27-31a
Pokój zostawiam wam
Chodząc
ulicami
spotykasz
ludzi,
którzy
wobec kogoś
głowę
skłaniają,
ściągają
czapkę,
ręką
pomachają.
Przystaną,
parę
słów zamienią,
robią
to, i tak
bo
się spotkali,
więc
się pozdrawiają.
Sam
tak postępujesz
wobec
znajomego,
jest
to wyrazem
twojej
życzliwości,
a
mając czasu chwilkę
wypytujesz
co
słychać u niego?
Różne
mogą
być odpowiedzi,
które
o radość
albo
o smutek przyprawią.
Ale
kilka przyjaznych słów
choć
losu nie odmieni,
to
jednak ulgę sprawią.
Choćby
tylko
dlatego,
warto
pozdrowić znajomego.
Chrystus
słowami
„Pokój
zostawiam wam…”
wniósł
radość
w
grono swych uczniów,
bo
kiedy sam
odejdzie
do Ojca,
będzie
ich wspierał
swymi łaskami.
-
- - - -
Środa po V Niedzieli
Wielkanocnej
J 15,1-8
Kto
trwa we Mnie, przynosi owoc obfity
Ewangelia
dziś czytana
jest
alegorią starotestamentową
o
narodzie wybranym
jako
winnicy Jahwe,
która
została schrystianizowana.
Tym
krzewem winnym
jest
Chrystus,
jego
uczniowie
gałązkami,
sam
Bóg
jest
o nią zatroskany.
Pielęgnuje,
jedne
pędy odcina,
inne
oczyszcza
by
obfitsze było
owocowanie.
Ta
alegoria ukazuje
nierozłączność
wierzących
z Jezusem.
On
jest źródłem życia
dającym
moc życiodajną.
Przez
Niego
rozwój
się dokonuje.
A
z Chrystusem łączność
przez
łaskę sakramentalną
przyjaźń
umacnia.
Przez
miłość ku Jezusowi
idąc
z Nim przez życie
wierzący
jest gałązką,
która
owocuje obficie.
-
- - - -
Czwartek po V
Niedzieli Wielkanocnej
J 15,9-11
Wytrwajcie w miłości
mojej
Chrystusa
marzeniem,
prośbą,
pragnieniem,
byś
wierząc w Niego
jako
Syna Bożego,
na
Jego miłość
odpowiedział
miłością.
Choć
Chrystus
sam
spotkał się
z
niewdzięcznością,
nienawiścią,
zemstą,
wrogością,
jest
przekonany,
że
człowiek wiary
odpowie
miłością.
Miłość
ta,
to
wierność
zobowiązaniom
wynikającym
z wiary.
To
wierność
Bożym
Przykazaniom.
To
wierność
z
Chrztu płynącym zobowiązaniom.
Tak
postępuj w życiu
by
w taki sposób
twa
miłość ku Bogu
była
okazywana,
a
wiara tak przeżywana
będzie
ci radość dawała.
-
- - - -
Piątek po V Niedzieli
Wielkanocnej
J 15,12-17
Nazwałem
was przyjaciółmi
Tak
jak prawdą jest,
że
Bóg jest Stwórcą świata
i
stworzył człowieka
dla
swojej chwały,
jemu
ofiarował
świat
cały,
jako
przestrzeń życiową,
tak
też prawdą jest,
że
Bóg ocenia
postępowanie
człowieka
i
jako sędzia
o
jego wieczności
będzie
orzekał.
Dla
człowieka
Bóg
jest Ojcem
i
człowiek w Nim
ma
przyjaciela.
Z
miłości ku niemu
posyła
Syna Swego
Jezusa
Chrystusa,
by
mógł osiągnąć
szczęście
wieczne,
dojść
do zbawienia.
Przez
całe życie
w
tym go wspiera,
swych
łask udziela.
To
najpiękniejsza
przyjaźń
z przyjaźni,
bo
sięga nieba.
-
- - - -
Sobota po V Niedzieli
Wielkanocnej
J 15,18-21
Świat Mnie pierwej
znienawidził
Sam
się dziwisz,
pytasz
innych
dlaczego
wiara?
staje
się przedmiotem nienawiści,
a
człowiek wierzący
celem
prześladowania?
Dlaczego
ten?
kto
w Boga wierzy?
kto
spełnia?
uczynki
miłosierdzia,
z
pomocą
potrzebującym
spieszy,
cierpiącym
pomoże
w
chorobie,
w
samotności,
w
smutku pocieszy
wypełniając
tym
przykazanie
miłości
Boga
i bliźniego,
przez
to drażni innych,
ściąga
na siebie
gniew
bezbożnych,
staje
się winnym.
Być
może z zawiści,
że
jest kochanym.
Odpowiedź
Chrystus daje.
Te słowa dla wierzącego
w
trudnościach są pomocą niezbędną,
„Mnie prześladowali,
I was prześladować
będą”.
- - - - -
0 Comments
Posted on 17 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|