Wierzący
nie potrzebują zachęty,
by przez miesiąc maj
przed wizerunkiem
Matki Najświętszej
wyśpiewać pieśń
uwielbienia,
dziękczynienia
prośby szczerej,
serdecznej.

Wpatrując się
w Jej obraz,
o jasnej, ciemnej,
poważnej, spokojnej,
bolesnej, cierpiącej,
ze łzami spływającymi
po twarzy,
z oczyma patrzącymi
to na Dziecię Jezus,
to przed siebie
 ogarniając wzrokiem zebranych,
 tak różnie
przedstawili Ją nam
piszący Jej ikony,
artyści malarze.

W sukni ozdobnej
w kwiaty,
bogatej wysadzanej
szlachetnymi kamieniami,
bursztynowej, złotej,
to najczęściej wtedy
gdy z koroną na skroni
jest świadectwem
wielu łask
w tym miejscu wyproszonych,
 otrzymanych.

W wielu kościołach,
kaplicach przydrożnych,
szpitalnych, zakonnych
Jej wizerunek skromniej,
a naturalniej wygląda,
jest w zwyczajnej sukni mamy,
mającej dom na głowie,
zapracowanej,
za to o pięknym,
młodym obliczu
budzącym szacunek,
zaufanie.

Przed jakimkolwiek
będziesz wizerunkiem
Matki Najświętszej,
obojętnie w jakim miejscu,
kościele, kaplicy,
uklęknij przed Nią
z wiarą,
powiedz Jej,
wyśpiewaj wszystko,
co podszepnie ci serce.

– – – – – –

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *