Trochę wytchnienia
po minionych
Świętach Wielkanocnych
księża zaznają
i w spokoju,
w refleksji nad swym
udziałem w posługiwaniem
wiernym
wspominają.
Wymagały
wysiłku duchowego
i fizycznego,
a nagrodą wierni,
którzy z ich posługi
skorzystali,
oczyszczeni na duszy
w przyjaźni
z Chrystusem trwają.
Nagrodą im ci,
którzy posłuchali
spowiednika
przemogli siebie,
swój upór,
swą ambicję,
wybaczając krzywdę
rękę podali.
Radością kapłana
pojednani małżonkowie,
w zgodzie
żyjące rodziny,
wychowujące dzieci
swym przykładem
życia z wiary.
Pociechą im
w duszpasterskim trudzie
młodzi
uczestniczący
w różnych obrzędach,
ceremoniach,
nabożeństwach
korzystający
z Sakramentów Świętych,
nadzieja Kościoła,
że przy Bogu
będą trwali.
Satysfakcją kapłanów
to wierni
modlący się
za nich,
w Wielki Czwartek
w życzeniach
wypowiedzieli,
słowa podzięki
prosząc by dalej
całą wspólnotę
prowadzili do Boga
drogą wiary.
Radością kapłana
duszpasterza,
to wiernych wiara,
i zgodny z nią
sposób
ich postępowania.
Radością wiernych
kapłan duszpasterz
promieniejący Bogiem
przez swą dobroć,
radość,
wiarygodny świadek
Chrystusa i Ewangelii.
Nam prosić Boga
o Świętych kapłanów,
z nieba nie spadną,
niech słyszący głos Chrystusa
odważnie
pójdą za Nim,
a bliscy niech ich
w pójściu
drogą powołania
modlitwą wspierają.
– – – – –