Chmury nad nami
rozpal w łunę,
uderz nam w serce
złotym dzwonem,
otwórz nam Polskę,
jak piorunem
otwierasz niebo
zachmurzone.
Daj nam uprzątnąć
dom ojczysty,
tak z naszych zgliszcz
i ruin świętych,
jak z grzechów naszych
win przeklętych:
niech będzie biedny,
ale czysty.
Daj rządy mądrych,
dobrych ludzi,
mocnych w mądrości
i dobroci…
lecz nade wszystko
słowom naszym
zmienione chytrze
przez krętaczy,
jedność przywrócić
i prawdziwość:
niech prawo zawsze
prawo znaczy,
a sprawiedliwość –
sprawiedliwość.
Julian Tuwim