|
Miłosierdzie Boże
Jak ziemia słońcem spalona potrzebuje wody, tak dusza grzechem splamiona potrzebuje interwencjisamego Boga, by on był wybaczony. Potrzeba Bożej łaski tchnienia, by człowiek zrozumiał, że swym grzechem odrzucił Boga wzgardził Jego miłością, zawarł pakt przyjaźni z diabłem, z jego domem piekłem. Potrzeba zrywu umysłu, silnej woli powstania, wyrwania się ze szponów zła, szatana, uderzenia się w pierś, i Bogu samemu u kratek konfesjonału grzechów wyznania. Wiara w tych gestach wyrażona Boga skłania do wyszeptania przebaczenia i w serdecznym uścisku z Ojcem pojednania. Dlatego tak liczni ludzie wierzący, gdy wybija trzecia godzina modlą się na Koronce na ulicy, w kościele, w swych domach za wszystkich, którzy odeszli od Boga, lekceważą Boże Przykazania, i kpią z wszystkiego co święte, o łaskę opamiętania, powrotu do wspólnoty kościoła. Tej modlitwy potrzebujemy sami, za innymi się wstawiamy, postem, modlitwą, dobrymi uczynkami o Miłosierdzie Boże nad światem błagamy. Bo wszyscy Jesteśmy grzeszni, grzechy popełniamy, w konfesjonale je wyznajemy, wierząc w ich odpuszczenie Miłosierdzie Boże przyzywamy. Bóg nam je odpuści, wybaczy, zapomni, pod warunkiem, że za nie żałujemy, i szczerą poprawę postanawiamy, aby w wierności dzień po dniu szarego, codziennego życia pomimo rozlicznych trudności dojść do nieba bramy. 
- - - - -
0 Comments
Posted on 20 Apr 2012 by jacek
|
Tytuł
|