*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Wtorek, 21 stycznia 2025 - 21 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

Maryjo powiedz coś...

Chciałbym,
o wiele więcej wiedzieć
o Matce Jezusa
niż z Ewangelii
mogę się dowiedzieć.
Sczezły me nadzieje.
Bo nawet ten,
który Maryję
o wiele rzeczy pytał
chyba z tego,
co słyszał
nie wszystko zapisał.
 
A mnie żal,
że te skąpe w słowach
wiadomości
oczekiwań nie spełnią,
nie zaspokoją
ciekawości.
Szkoda,
że nie mógł
mówiącej Maryi nagrać,
zapisać brzmienia
Jej głosu.
 
Dziś
doznalibyśmy
przeżycia religijnego
słuchając wieści
z dalekiej przeszłości
 z ust Matki
Syna Bożego.
 
Tak sobie dumam,
tak sobie myślę,
ewangelista dokładnie opisał
z życia Matki Jezusa
wieść
o Jej Zwiastowaniu.
Rozmowę z aniołem,
jego prośbę,
Jej zgodę
i jak za sprawą
Ducha Świętego
Matką została.
 
Jak z tej radości
pośpieszy do Elżbiety
i tu,
w jej domu
strumieniem słów
podziękuje Bogu
za dar macierzyństwa
słowami
szczerej wdzięczności.
 
To najdłuższy tekst,
najwięcej słów,
które zapamiętamy,
powtarzamy,
a wyszły z Maryi ust.
 
Tak chciałbym
choć kilka słów
usłyszeć
od Mamy Jezusa.
O Jego porodzie.
O której godzinie?
się urodził,
jak sobie?
sama radziła,
bez pielęgniarki,
a ponoć na pieluchy
swój welon
podarła na kawałki.
 
Zagłówek zrobiła
z siana,
a zapobiegliwy Józef,
zgodnie
ze swym fachem
nieźle wymyślił,
ze żłobu dla bydląt
zrobił kołyskę.
 
Ewangelista
ukaże Ją
w rytualnym obrzędzie
oczyszczenia
ofiarującą w Świątyni
swego Syna
składając w ofierze
dwa gołębie.
 
Potem
tylko o Niej
co, nieco napisze,
nic od Niej
jakoś nie słyszę,
że w sercu swoim
wszystko chowała
Pisze tak chyba
na swoje usprawiedliwienie,
bo trzydzieści lat
życia w Nazarecie
w jednym domu
z Jezusem
okrywa milczenie.
 
Szukam,
co jeszcze?
kiedy?
gdzie?
przy jakiej okazji
coś Maryja powiedziała.
Przeglądarka poszła w ruch
i nie pomogła,
nie znalazła
Oniemiała.
 
Idą dalej
moje dociekania.
Owszem,
widać Maryję
tu i tam.
To w Świątyni
z Jezusem dwunastoletnim,
który napędził
nie lada strachu.
Jego szczęście,
że nie oberwie,
tylko Ona
z wyrzutem się odezwie.
 
Dopiero
kiedy Jezus
opuści dom,
uczniów przygarnie,
apostołów powoła,
o Nim
Głośno będzie.
O Jego Matce
cicho sza.
Dopiero
coś powie
w Kanie Galilejskiej.
Wreszcie.
Bo zaproszona
tak ,
jak i Syn z uczniami
na huczne wesele.
 
To ewangelista
napisać
musiał już koniecznie.
Bo gdyby
nie Maryja,
wesele szybciej dobiegłoby
swego zakończenia.
Tak się jednak
nie stało,
w porę zapobiegła.
Synowi powiedziała
i stało się tak,
jak myślała.
Było, co pić,
a brakowało.
Można było
biesiadować do rana.
 
Potem
znalazłem
słów parę
jak przed domem stała,
w którym Syn nauczał.
Nie weszła,
przeszkadzać nie chciała.
Inni o Jej przybyciu
Chrystusa powiadomili.
Ale nie wiem,
nie napisał.
A szkoda,
czy się zobaczyli?
 
Tylko
domyślać się trzeba,
że Chrystus wyszedł,
ręce Matki ucałował.
Chyba tak wypada?
 
A potem już tylko
w dniach
 męki Syna
cierpiącą Ją widać
na kalwaryjskiej drodze,
pod krzyżem.
 
Wierzę,
że Jej pierwszej
ukazał się Chrystus
zmartwychwstały.
Zaprosił
na miejsce
swego wniebowstąpienia.
 
Wiem,
że czekała z apostołami
w wieczerniku
na Ducha Świętego.
Obdarowana
Jego Darami
towarzyszyć duchem będzie
apostołom
w ich trudzie,
sama
żyjąc w Nazarecie.
 
przyjdzie dzień
Jej śmierci,
Jej zaśnięcia.
 
W nagrodę za trud
Bożego macierzyństwa,
jedna jedyna dozna
wniebowzięcia.
 
Tak, to cud.
Tak tylko może
nagrodzić
swą milczącą Mamę,
Chrystus Bóg.
 
- - - - -
 
Patrz,
życie w treści
takie bogate,
a w słowach
tak oszczędne.
 
Chyba
to przywilej
wszystkich matek,
choć nie tak
wyjątkowych,
nie tak
świętych.

- - - - -
 
                                     
0 Comments
Posted on 19 Dec 2016 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 951116
Ilość osób online: 6
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s