„Duchu święty
przyjdź prosimy,
Twojej łaski nam potrzeba,
niech w nauce postąpimy
objawionej nam z nieba”
Modlitwą,
hymnem, pieśnią
przyzywamy Ducha Świętego
prosząc o Jego Dary,
bo konieczne
w życiu wierzącego
do życia zgodnego
z Prawem Bożym
do mężnego
wyznawania wiary.
Prosimy
o tego Ducha,
który pod postacią
gołębicy,
ukazał się podczas
chrztu w Jordanie
nad głową Jezusa.
Prosimy
o tego Ducha,
którego Jezus obiecał
swym uczniom,
i jako szum dał się słyszeć
pojawiając się
pod postacią
ognistych języków
nad głową Maryi
i apostołów zebranych
w pomieszczeniu Wieczernika.
Prosimy
o tego Ducha
po zstąpieniu którego
apostołowie
pełni odwagi,
wyszli z Wieczernika
i mądrością słowa
głosili Ewangelię,
bóstwo Chrystusa,
który wiarę w Siebie
nagradza zbawieniem.
Prosimy
o dar mądrości,
byśmy mogli
pojąć Boskie prawdy
potrafili dokonywać
w życiu
poprawnych ocen
i wybierać
właściwe wartości.
Prosimy
o dar rozumu,
byśmy zrozumieli
działanie Boga
w naszym życiu,
w wydarzeniach
dostrzegli rękę
Bożej Opatrzności.
Prosimy
o dar umiejętności
pomagający
w poprawnej ocenie
wszystkiego,
co nas otacza,
szacunek
do całej przyrody
jako dzieła Bożego.
Prosimy
o dar rady,
by pomagał nam
we właściwej ocenie
co mamy czynić,
i innych wspierać
dobrymi radami,
by mogli
cieszyć się
swym postępowaniem.
Prosimy
o dar męstwa,
by pomógł nam
radzić sobie
z niebezpieczeństwami
i trudnościami życia,
i pomagał w walce
z pokusami.
Prosimy
o dar pobożności,
byśmy kochali Boga,
kochali bliźnich,
okazywali im szacunek
i zrozumieli
że wszyscy mamy
jednego Ojca,
który ma dla nas
miejsce w niebie.
Prosimy
o dar bojaźni Bożej,
by pomagał nam
strzec się grzechu,
okazywać
należną Bogu cześć,
by zawsze miał
należne miejsce
w naszym życiu
i byśmy nigdy Jego woli
nie sprzeciwiali się.
Duch Święty
jest z nami zawsze,
działa w Swoim Kościele,
w nas,
przez sakrament chrztu,
bierzmowania,
kapłaństwa
i w różny sposób udzielając
swoich darów.
Wdzięczni
Duchowi Świętemu
za łaski otrzymane
w kornej modlitwie
prośmy o przemianę
naszych serc:
„Obmyj, co nie święte,
oschłym wlej zachętę,
ulecz serca ranę.
Nagnij, co jest harde,
rozgrzej serca twarde,
prowadź zabłąkane”.
– – – – –