Jesienne dni….
Jesienne dni…
coraz krótszy
każdy z nich,
nocą chłód,
rankiem mgła.
potem ciepłe
promienie słońca,
sprzyjają opadaniu
wybarwionych liści.
Jesienne dni…
czasem pamięci
o tych, którzy odeszli,
śpią snem śmierci
na cmentarzach,
zanosimy im
kwiaty, znicze
modlitwę
o szczęście wieczne.
Jesienne dni…
ich czas nastraja
do refleksji
nad własnym życiem,
upływem czasu,
przemijaniem,
koniecznością śmierci,
nad swoją wiarą
w zmartwychwstanie.
– – – – –