15 Niedziela Zwykła A
Mt 13,1-9
„Oto siewca wyszedł siać… niektóre (ziarna) padły na drogę,… na miejsca skaliste… między ciernie… na ziemie żyzną.”

Przypowieścią
Chrystus ukazuje
los ziarna wiary
na chrzcie świętym
otrzymanym.
W zależności
na jaki grunt padło,
może z czasem okazać się
plonem okazałym,
lub bez troski o nie
ziarnem zadeptanym.
Czyli rozwój
i wzrost tego ziarna
w Twych rękach spoczywa.
Przy życiu
w łączności z Chrystusem,
przy trosce
o życie w stanie łaski uświęcającej
pomagasz wierze się rozwijać,
w niej wzrastać,
z radością dla siewcy,
z pożytkiem dla siebie,
bo nagrody za staranie o nie oczekiwać.

– – – – –

15 Tydzień Zwykły – poniedziałek
Mt 10,34-11,1
„Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien.”

Krzyż
jest znakiem wszystkiego
co trudne,
przykre,
uciążliwe do zniesienia.
Krzyż
jest symbolem
choroby,
bólu,
cierpienia,
kalectwa,
upośledzenia.
Krzyż
to obowiązki,
zadania do spełnienia.
Krzyż
to zobowiązania,
ślubowania,
przyrzeczenia.
Krzyż,
który masz na swych ramionach
przyjęty z wiarą w Chrystusa Zbawiciela
i z nadzieją w Jego pomoc,
pomoże Ci go dźwigać i wierności dochować.

– – – – –

15 Tydzień Zwykły – wtorek
Mt 11,20-24
„Wtedy począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły.”

Wydawać by się mogło,
że cuda
czynione przez Chrystusa,
uzdrowienia chorych,
rozmnożenie chleba,
będą powodem uwierzenia,
że czyniący je
 jest Mesjaszem
i staną się przyczyną
 mieszkańców tych miast
nawrócenia.
Skończyło się na radości
ze zdrowia odzyskanego
i podziwu
dla Nauczyciela z Nazaretu
i Jego mocy uzdrawiającej.
Na sytości
z chleba cudownie rozmnożonego
i zdumieniu,
że nakarmionych
zostało tysiące.
 Chrystus ze smutkiem dochodzi do stwierdzenia,
że nawet czynione cuda
nie stały się okazją do nawrócenia.

– – – – –

15 Tydzień Zwykły – środa
Mt 11,25-27
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przez mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś  je prostaczkom.”

Jeżeli
możesz powiedzieć
o sobie,
że w odniesieniu do Boga
jesteś człowiekiem szczerym,
masz powód by się cieszyć,
gdyż Chrystus mówi
i o Tobie.
Bo w ustach Chrystusa,
być prostaczkiem
to oznacza.
A jeżeli jeszcze
bez zastrzeżeń
 w Boga wierzysz
to swemu Ojcu
dziękuje za Ciebie.
Dlatego
za takich ludzi
wyraża swemu Ojcu wdzięczność,
bo z całą szczerością
wiarę w Jego Bóstwo wyznali,
podczas gdy inni przez rzekomą mądrość
obojętność wykazali.

– – – – –

15 Tydzień Zwykły – czwartek
Mt 11,28-30
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni
i obciążeni jesteście, jesteście Ja was pokrzepię.”

Prawdą jest,
że Chrystus stawia
wierzącym wymagania
i chcących iść za sobą
zachęca
do naśladowania
siebie samego.
To jednak bywa,
że człowiek
odbiera to jako trudne,
wręcz nie do wykonania
i rezygnuje
z drogi obranej,
z łaski powołania.
Chrystus ma świadomość,
że droga przez Niego wskazana
nie jest łatwą,
nie jest różami usłana,
ma swe uciążliwości,
trudności,
ale możliwe do pokonania
przez wszystkich
słyszących Jego zaproszenie;
„Przyjdzie do Mnie…a Ja was pokrzepię.”

– – – – –

15 Tydzień Zwykły – piątek
Mt 12,1-8
„Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze rzekli Mu: „Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat.”

Człowiek głodny
nie patrzy
czyje to drzewo,
gdy na nim są owoce;
czyją własnością są pola
na których widzi
dla siebie coś do jedzenia;
bo by głód zaspokoić
 żołądek woła.
Człowiek głodny
nie patrzy
czy to dzień święta,
czy dzień powszedni,
ważniejsze dla niego,
 głodu zaspokojenie.
I racja jest po jego stronie.
Prawo naturalne
na to zezwala,
a to, że ktoś poniesie nieznaczną szkodę,
inny tym się zgorszy,
to już jego sprawa.
Bo ważniejsze jest dobro człowieka
niż błędne komentowanie prawa.

– – – – –

15 Tydzień Zwykły – sobota
Mt 12,14-21
„Faryzeusze zaś wyszli i odbyli naradę przeciw Niemu, w jaki sposób Go zgładzić. Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd.”

Nie trudno nam
sobie wyobrazić
wielką nienawiść faryzeuszy
do Chrystusa
 za jego prawość,
miłosierdzie,
popularność,
po szukanie okazji,
by Go zgładzić.
A to, dlatego,
że po współczesne czasy
przetrwała praktyka
eliminowania ludzi niewygodnych,
wytykających fałsz,
zakłamanie,
budzących sumienia
za przewrotne postępowanie.
Bywa i tak
jak w wypadku Chrystusa,
który wiedząc o tym poszedł
poza zasięg swych wrogów,
tym mściwość swych przeciwników
oddalił tylko na jakiś czas.

– – – – –

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *