2 Niedziela Wielkanocna A  i dni po…

Niedziela Miłosierdzia Bożego
J 20, 19-31
„Którym odpuścicie grzechy, są, im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.”

Wierząc w Boga
i w Jego Syna Jezusa Chrystusa
poważnie bierzesz Jego słowa,
że sprawą najważniejszą
tak przejść przez życie
by za wierność Bożemu Prawu
 szczęśliwość wieczna
była Twym udziałem
i mógł cieszyć się niebem,
które otworzył Ci Chrystus
przez swą Krzyżową Mękę
w trosce
o duszy Twej zbawienie.
I jeżeli przez grzech
zerwiesz przyjaźń z Bogiem
to wiedz,
że Chrystus zatroszczył się
byś mógł Jego łaskę
odzyskać z powrotem.
Ustanawiając
Sakrament Pojednania
przekazał apostołom władzę
odpuszczania grzechów,
w którym czeka ze swym Miłosierdziem.

– – – – –

2 Tydzień Wielkanocny – poniedziałek
J 3,1-8
„… jeśli się ktoś nie narodzi z wody i Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.”

Człowiekowi
zafascynowanemu osobą
i nauczaniem Chrystusa
tak jak Nikodemowi,
który w obawie przed innymi
przyszedł do Chrystusa nocą,
a marzącemu
o szczęśliwej wieczności,
czyli pragnącemu
osiągnąć zbawienie,
bramą otwierającą
te możliwości
jest Sakrament Chrztu Świętego,
który Chrystus określa
jako powtórne narodzenie.
Czym ono jest?
katechizm daje wyjaśnienie.
Jest uwolnieniem
od grzechu pierworodnego
i wszczepieniem
w Jezusa Chrystusa,
stanie się dzieckiem Bożym
obdarowanym łaską sakramentalną
i Duchem Świętym.

– – – – –

2 Tydzień Wielkanocny – wtorek
J 3,7-15
„Jeżeli wam mówię o tym co jest ziemskie,
a nie wierzycie, to jakżesz uwierzycie temu. co wam powiem o sprawach niebieskich?”

Jeżeli człowiek niewierzący
sprowokuje Cię do rozmowy
o sprawach wiary
chcąc zrozumieć
prawdy w które wierzysz,
to łatwiej zrozumiesz
zdziwienie Chrystusa
okazane Nikodemowi.
Bo jak on nauczyciel mógł nie wiedzieć,
że są prawdy,
które umysłem nie zgłębi,
a trzeba w nie uwierzyć.
Dotyczy to nie tylko znaków towarzyszących
przyjściu Mesjasza,
ale i o działaniu Ducha
i jego mocy oczyszczającej.
I ta moc jest przedmiotem wiary.
Zawarta jest w Sakramentach Kościoła
ustanowionych przez Chrystusa,
które są źródłem łaski
dzięki Jego Krzyżowej Męce,
przebitego boku,
z którego wypłynęła krew i woda.

– – – – –

2 Tydzień Wielkanocny – środa
J 3,16-21
„Albowiem Bóg nie posłał swojego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.”

Jeżeli szukasz wyjaśnienia
przyjścia na świat Mesjasza
w osobie Jezusa Chrystusa,
Jego ukrytego życia
na terenie Galilei w Nazarecie,
trzyletniej
publicznej działalności,
okropnej
krzyżowej męce,
ale i chwalebnego Zmartwychwstania,
to Ewangelia dzisiejsza
apostoła świętego Jana
odpowiada
na wszystkie te pytania.
To dzieło Boga Miłosiernego
z odwiecznym planem
zbawienia człowieka.
By niebo grzechem
pierwszych rodziców zamknięte
dzięki zasługom Syna Bożego,
którzy życiem potwierdzą
wiarę w Niego
było dostępne.

– – – – –

2 Tydzień Wielkanocny – czwartek
J 3,31-36
„Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży.”

Czy obce dla Twego ucha
jako wierzącego pytanie:
co Ci wiara daje?
skoro w życiu cieńko przędziesz,
choroba nie omija,
ledwo koniec z końcem wiążesz,
los nie zawsze sprzyja.
Dzieci w szkole nie orłami,
nie w firmowym odzieniu,
Ty ze przeciętnymi dochodami,
 o skromnym pożywieniu.
Wyczuwasz ironię
między wierszami
z Twej przynależności do Kościoła,
że w Boga wierzysz,
i jeszcze szczycisz się swą wiarą.
Na tym polega błąd w myśleniu
ludzi, którzy sadzą, że Bóg wiarę w siebie,
dobrobytem, zdrowiem, pieniędzmi nagradza.
Nic z tych rzeczy.
Wiara daje możliwość zbawienia,
Ewangelista Jan pisze:
„Kto wierzy w Syna ma życie wieczne,
kto nie wierzy, grozi mu gniew Boży.”

– – – – –

2 Tydzień Wielkanocny – piątek
J 6,1-15
„Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło. Zebrali więc,
i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście koszów.”

Z pieczołowitością
zgarniasz dłonią
kruszyny chleba krojonego
 do spożycia.
Bo w nich jest zawarte
Błogosławieństwo Boże
dające wzrost ziarnu
 w ziemię rzuconemu przez rolnika
i jego żniwny trud
 plonem się cieszącego.
Z ziaren tych
w słońcu wysuszonych
po plew odrzuceniu,
 starciu na mąkę,
dodaniu wody i zaczynu
w nagrzanym piecu upieczonym
cieszysz się jego smakiem,
jako pokarmem codziennym.
Takim chlebem posłużył się Chrystus
rozmnażając go cudownie głodnym.
Chlebem Eucharystycznym
pozostanie wśród nas
byśmy do nieba dojść mogli.

– – – – –

2 Tydzień Wielkanocny – sobota
J 6, 16-21
„ Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu stadiów… ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi.
I przestraszyli się.”

Pomimo miłości
do ojca, matki,
własnego dziecka,
serdecznego przyjaciela,
gdy przed Tobą
nagle się zjawi
pośród ciemności
przestraszysz się,
 mocniej zabije Ci serce,
uspokoisz się dopiero
poznając po głosie
charakterystycznym dla każdego.
Jezus kroczący
po jeziorze
apostołów zaskoczył,
kiedy podszedł do nich
 płynących łodzią nocą.
Wzięli Go za zjawę.
Dopiero Jego kojące słowa
by się nie bali
wszystkich uspokoił.
Pomimo ciemności
swego Mistrza rozpoznali.

– – – – –

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *