III Niedziela Wielkiego Postu B
J 2,13-25
Wypędzenie przekupniów ze Świątyni

Dla człowieka wierzącego
kościół
jest miejscem świętym.
We wnętrzu jego
Bóg czeka
na spotkanie
z ludem wiernym,
który w nim zanosi
modły,
składa ofiary,
Z Bogiem się jedna,
wzmacnia się
Jego Słowem,
Jego Ciałem.
Kościół jest miejscem
wymagającym powagi,
ciszy,
skupienia,
po to by pomagać
do osobistego
z Bogiem zjednoczenia.
Nie wiem jak byś zareagował
na wszystko to,
co Chrystus w Świątyni
Jerozolimskiej zastał.
Przyznasz miał sporo odwagi.
Przekupniów z niej przepędził,
stoły bankierom powywracał.

– – – – –

Poniedziałek III Tydzień W. Postu
Łk 4,24-30
„Żaden prorok nie jest mile widzianym…”

Smutniejsze
od sporadycznych przykrości,
boleśniejsze
od chwilowych dolegliwości
ze skutkiem bardziej trwałym
jest wszystko to,
co kończy się rozczarowaniem.
Bo przychodzący z miłością
jest wzgardzonym,
z dobrocią okazywaną
nieszczęśliwym,
cierpiącym,
chorym;
zostaje odrzuconym.
Rodzi to wyjątkowy ból
uświadamiający,
że dla wielu poświęcenie,
ponoszone ofiary,
nie są przekonywujące,
postępowanie niezrozumiałe.
Takie rozczarowanie
i to własnym narodem
było Chrystusa udziałem,
Dlatego
Ewangeliści zapiszą
usłyszane od Niego zdanie:
„Żaden prorok w ojczyźnie swojej
Nie jest miłe widzianym”.

– – – – –

Wtorek III Tydzień W. Postu
Mt 18,21-35
„Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat…”

Jeżeli ktoś cię skrzywdził,
zniesławił,
obmówił,
zprzeklinał,
błotem obrzucił,
zwyzywał,
okłamał,
posądził,
podejrzenie rzucił,
co czujesz wiem,
nie musisz mówić.
A twój słuszny gniew,
oburzenie,
upokorzenie
od razu podsuwa ci
jak masz postąpić.
Nie wiem czy tak?
jak Chrystus dziś radzi:
słuchaj dobrze.
Jeśli mówisz,
że w Niego wierzysz
i chcesz się zbawić,
każdego dnia
musisz każdemu przebaczyć
jakakolwiek krzywda
ci się zdarzy
i to aż
„siedemdziesiąt siedem razy”.

– – – – –

Środa III Tydzień W. Postu
Mt 5,17-19
„Kto wypełnia Prawo i uczy wypełniać ten…”

Swoim postępowaniem
wystawiasz sobie świadectwo.
O jego poprawności
a o twej moralności
decyduje wierność
Bożym Przykazaniom.
Tak było
i pozostanie.
Po wielekroć razy
Chrystus w swym nauczaniu
przypominał o konieczności
zachowania  Dekalogu
jako warunku zbawienia,
szczęśliwej wieczności.
Sam był posądzany,
że wykazuje niewierność
wobec niego,
a to w komentowaniu
Prawa Bożego
przez faryzeuszy.
Dlatego w swym wystąpieniu
wobec nich powie wyraźnie:
„Nie przyszedłem znieść,
ale wypełnić”.
czyli wierność jemu
zawsze będzie decydowała
o całej wieczności,
o zbawieniu.

– – – – –

Czwartek III Tydzień W. Postu
Łk 11,14-23
„Niektórzy rzekli: Przez Belzebuba…wyrzuca złe duchy”.

Człowiek wierzący
może się dziwić,
oburzać,
nawet gniewać,
że współcześni Chrystusowi
pomimo,
że widzieli
wiele cudów
i je czyniącego,
nie mogli?
czy uwierzyć nie chcieli?
że jest Mesjaszem,
Synem Bożym,
wysłańcem nieba.
Wielość uzdrowień
kalekich,
chromych,
uwolnień
od złego ducha.
Oczyszczeń
od trądu
skłoniło na to patrzących
do podejrzeń,
że czyni to mocą Belzebuba,
złego ducha.
Nie pomogło Chrystusa tłumaczenie.
Pozostanie w nich nieufność,
niedowierzanie.

– – – – –

Piątek III Tydzień W. Postu
Mk 12,28-34
„Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań”?

Wsłuchani w słowa
dzisiejszej Ewangelii,
dostrzegamy
pewną zbieżność z wieloma
nawet mających się
za ludzi wierzących,
stawiających
podobne pytanie,
które?
z Dziesięciu Bożych Przykazań
jest pierwsze?
Pytają nie, z niewiedzy
co do ich ilości,
ale dlatego,
że w zachowaniu niektórych
doświadczają trudności.
Warto ten dialog Chrystusa
z uczonym w Piśmie
mieć na uwadze
i zapamiętać końcowe stwierdzenie.
Bo i w życiu wierzącego
fatalna pomyłka
może się zdarzyć.
W kościele ma stałe swe miejsce,
na palcu pierścionek
z paciorkami różańca,
a z bliźnim poróżniony
i nie chce za nic wybaczyć.

– – – – –

Sobota III Tydzień W. Postu
Łk 18,9-14
„Dwóch weszło do świątyni, aby się modlić…”

Kościół dla wierzącego
jest miejscem modlitwy
nie tylko niedzielnej,
obowiązkowej,
ale i z potrzeby serca,
osobistej.
To poświęcony czas,
by w skupieniu
przestawać z Bogiem.
Dlatego wymaga
pozostawienia
codziennych spraw
przed kościoła progiem.
By wielbiąc Boga,
oddając Mu należną cześć
zechciał swym łaskawym okiem
spojrzeć w twą stronę
i przyjąć dar
przez ciebie przyniesiony.
I nie bądź faryzeuszem
z dzisiejszej Ewangelii
z siebie zadowolonym.
Nie chwal się coś dobrego zrobił.
Bądź pokornym,
wyznając swe winy
bij się w pierś,
by w oczach Bożych
być usprawiedliwionym.

– – – – –

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *