Sobota po Popielcu
Łk 5,27-32
„Nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzeszników”.

Nie wiem
jak powołani
dziękują Chrystusowi
za tę łaskę.
Wiem
jak to zrobił celnik Lewi.
Przyjęcie przygotował.
Znajomych po fachu zaprosił.
Przy stole centralne miejsce
Chrystusowi zaproponował.
Nie uszło to uwagi faryzeuszów,
Uczonych w Piśmie.
Po raz kolejny
zdziwieni oczywiście,
ze Ten,
którego za Proroka uważają
wdaje się z celnikami
i ucztuje z grzesznikami.
Chrystus
dłużnym nie pozostanie
i wypowie to znane zdanie:
„Nie potrzebują lekarza zdrowi,
ale ci, którzy się źle mają.
Nie przyszedłem wezwać
Do nawrócenia sprawiedliwych,
Lecz grzeszników”.
Oni te słowa za morał uznają.

– – – – –

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *